zapas nawilżanych chusteczek, te akurat kupiłam w Biedronce
gumki do włosów z Sinsay
torebka z Sinsay (w rzeczywistości jest granatowa)
bielizna z Esotiq - była promocja i drugie opakowanie dostałam gratis
coś do poczytania
poszewka na poduszkę z Biedronki
szkoda, że inne były już wykupione bo ładnie się prezentuje
Został mi do kupienia tylko jeszcze jeden prezent więc jestem spokojna :) Kociątka były u weterynarza na odrobaczeniu, czyż nie są słodkie?
Kociątka skradły posta :)
OdpowiedzUsuńśliczne maluszki ;)
OdpowiedzUsuńAle piękne maluszki! Jestem ogromną fanką kotów - mam dwa ;)
OdpowiedzUsuńA ten żel do twarzy z YR niestety się u mnie nie sprawdził :(
Bridget ♥
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award :) po szczegóły zapraszam na mojego bloga: http://muminkowenowosci.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuń