Strony

wtorek, 29 października 2013

wielkie październikowe denko

Ostatnio mam mniej czasu na pisanie, ale za to wystarczająco aby zużywać kosmetyki, których w tym miesiącu nazbierało się sporo. Część produktów zużywałam już od jakiegoś czasu, ale w październiku postanowiłam pozbyć się wszystkich resztek i uporządkować w końcu łazienkę. Myślę, że nawet mi się udało :) Oto co zużyłam:
- Yves Rocher, żel pod prysznic o zapachu grejpfruta z Florydy - to już kolejne opakowanie tego żelu, ale chwilowo mam dość zapachu więc chętnie wypróbuję coś nowego
 - Luksja, zapas mydła w płynie o zapachu zielonego jabłuszka - przyjemny zapach, nie wysusza rąk, kiedyś pewnie do niego wrócę
 - Farmona, oliwkowy peeling solny pod prysznic, zdecydowanie najgorszy peeling jaki do tej pory używałam. Skład dość nieciekawy, zapach również, poza tym miałam wrażenie, że zapycha mi skórę. Głównie używałam go do stóp, ale i tak nie polecam.
 - Avon, perfumetka o zapachu wanilii, już niedostępna w sprzedaży.
 - Yves Rocher, dezodorant w kulce o zapachu bawełny - nie kupię ponownie, głównie ze względu na zapach. Pozostałe kulki z tej serii bardzo lubię, teraz używam zielonej cytryny
- Dove, dezodorant mający spowalniać odrastanie włosków po depilacji - u mnie się nie sprawdził, nie kupię ponownie
 - Luksja, płyn do kąpieli caramel waffle - dobrze się pienił, ładnie pachniał, może do niego wrócę
 Avon, olejek do ciała - dobre wyjście jeśli nie mamy czasu aby użyć balsamu, a chcemy nieco nawilżyć skórę. Obecnie zużywałam drugie opakowanie, ale nie sądzę abym skusiła się na trzecie.
 Kolastyna, próbka balsamu do ciała, niestety to za mało aby o nim cokolwiek napisać
 Lactacyd, płyn do higieny intymnej, ciągle do niego wracam, kupiłam kolejne opakowanie
 Yves Rocher, próbka balsamu do  ciała
 Linda, mydło w płynie o zapachu tutti frutti - tanie, dobre i ogólnodostępne (Biedronka)
 Yves Rocher - woda toaletowa mango-marakuja, śliczny, typowo letni zapach, kupię ponownie
 Yves Rocher, woda perfumowana Evidence, bardzo trwała, podoba mi się jej zapach, kupiłam już kolejny flakonik
 Linteo Baby, chusteczki nawilżane, do kupienia w Carrefourze
 Yves Rocher, żel pod prysznic o zapachu lotosu - piękny, kupię ponownie
Yves Rocher, żel pod prysznic o zapachu cedru, przyjemnie pachniał i odświeżał
Yves Rocher, oczyszczający żel do mycia twarzy, kolejny dobry produkt. Polecam całą serię pure system.
 Avon, krem do stóp z gliceryną - niedrogi krem, który dobrze nawilża, polecam
 Avon, olejek do ciała i kąpieli z serii egyptian secret - jak dla mnie bubel, wlany do wanny prawie w ogóle nie pachniał, nie sprawdził się również jako olejek do ciała
Maybelline, kolejny tusz do rzęs z serii volum epress, kiedyś zostałam nimi hojnie obdarowana w Super-Pharm, został mi się jeszcze jeden, o ile już nie wysechł. Dość dobry, wodoodporny tusz.
 Avon, baza pod cienie, u mnie się sprawdziła, do tego w porównaniu do innych baz dostępnych na rynku jest niedroga, co skłania mnie do ponownego zakupu
 eyeliner tak stary, że starły się na nim wszystkie napisy. Obstawiam Wibo albo Lovely - tak czy siak, to jeden z najlepszych eye-linerów, trzyma się na oku cały dzień, nie rozmazuje się, ma świetny pędzelek, na pewno z przyjemnością do niego wrócę (muszę go tylko odnaleźć w sklepie). Do tego nie był drogi, ok.6-7zł
 Avon, kredka do oczu w kolorze twilight sparkle, uwielbiam kredki z Avonu, z pewnością kupię jeszcze nie raz
 - Avon, korektor z serii Luxe, sprawdził się na moje cienie pod oczami. Polecam
- La Roche Posay, próbka kremu Anthelios XL, doskonale nadaje się do cery mieszanej, matuje, chroni przed słońcem, można go używać pod makijaż. W przyszłości chciałabym kupić pełnowymiarową wersję
- Eveline, maksymalny wzrost paznokci, bardzo pomogła moim paznokciom, które w trakcie kuracji rzeczywiście zaczęły rosnąć. Szkoda tylko, że po odstawieniu znów zaczęły się łamać. Mimo to planuję kupić kolejną
 L'Oreal, odżywka wybielająca do paznokci, kiedyś otrzymałam ją w zestawie do paznokci, osobiście nie mam problemów z żółknięciem płytki więc nie sądzę abym kupiła ją ponownie
 Eveline, odżywka efekt jak z salonu, porównywalna do tej ''wzrost paznokci'', byłam z niej zadowolona
 Nail Tek foundation II - przy pierwszym opakowaniu byłam zachwycona tą odżywką. Kupiłam kolejne dwie na allegro i niestety prawdopodobnie w obu przypadkach trafiłam na podróbki. Działanie zerowe, czyli zupełnie inaczej niż w przypadku oryginalnej odżywki. Obiecałam sobie, że kolejną kupię koniecznie w sklepie
H&M, maseczka do twarzy - mnie niestety podrażniła, nie polecam
 próbka nowego kremu z Avonu
 maseczka z Yves Rocher, wywołała u mnie pieczenie, zaczerwienienie, nie kupię ponownie
 Avon, serum powiększające do ust - prawdopodobnie nie jest już dostępne, ja wygrzebałam jeszcze jakieś stare opakowania więc będę ich regularnie używać
 ulubione płatki kosmetyczne z Biedronki
 Tołpa, płyn micelarny - dobry, choć porównywalny do tańszego BeBeauty z Biedronki
 Avene, woda termalna - lubię ją, ale obecnie przerzuciłam się na La Roche Posay
 Yves Rocher, miniaturka kremu nawilżającego - przyjemnie nawilżał i pachniał
 BeBeauty - żel-peeling oczyszczający. Jako peeling sprawdza się słabo, ale sprawdza się przy zmywaniu makijażu, nie wysusza, nie zapycha, do tego jest tani i dostępny w Biedronce. Z pewności kupię ponownie.
Timotei, odżywka do włosów z serii lśniący blask, osobiście do niej nie wrócę
Dove, szampon przeciw wypadaniu włosów, co prawda nie pomógł i włosy nadal wypadają, ale za to ślicznie pachniał, nie wysuszał, nie przetłuszczał, a włosy wyglądały po nim po prostu ładnie
Avon, odżywka przeciw wypadaniu włosów - tu niestety bubel
 Babydream, używam go do mycia pędzli i w tej roli sprawdza się świetnie
 Schwarzkopf, maseczka do włosów suchych i zniszczonych - kiedyś miałam odżywkę z tej serii i byłam z niej zadowolona. Z maseczką to niestety zupełnie inna sprawa. Na moich włosach zupełnie się nie sprawdziła, nie kupię ponownie
 Nivea, szampon nawilżający - średniaczek,  nie kupię ponownie
Uff, to już wszystko w tym miesiącu :) Gratuluję jeśli ktoś dotrwał do końca. Buziaki!

poniedziałek, 21 października 2013

Avon, moje zamówienie z katalogu 15

dwie identyczne kosmetyczki - można je było kupić w zestawie przy zakupie kremu z nowej serii Anew
 peeling do ciała z kwiatem frangipani (cokolwiek to jest) i trawą cytrynową
 kredka z serii super shock, odcień flash - piękna i trwała

 błyszczyki do ust - vita pink oraz nude tritious

 podwójny program liftingujący okolice oczu - również dwa bo dodawane były do zestawu z kremem anew
 kremy odżywczo-naprawcze  na noc z nowej serii Anew Clinical e-defence - skusiłam się od razu na dwa bo był większy upust, a do tego można było kupić w promocyjnej cenie zestaw z kosmetyczką, błyszczykiem i kremem do okolic oczu. Zobaczymy jak będą się sprawdzać.
Lecę oglądać nowy katalog. Miłego wieczoru :)

sobota, 19 października 2013

zakupy z kilku ostatnich dni

Nic specjalnego w tym tygodniu nie kupiłam:
pachnący kwiatek z Biedronki (bardziej mi się podobał w pierwotnej, jasnej wersji). Kwiatek miał zmienić kolor i pachnieć, ale ja nic nie czuję :( Dam mu jeszcze kilka dni

tania i sprawdzona sól do kąpieli
 w Biedronce kupiłam też ciepłe zakolanówki. Polowałam na rajtki, ale zostały same małe :(
artykuł pierwszej potrzeby - maszynki do golenia, te są obecnie w promocji w Carrefourze
 Ziaja, szampon i odżywka do włosów farbowanych - 6,74zł za zestaw
 płyn micelarny - dostałam jako gratis w ramach weekendu zniżek z Avanti
 maseczka do twarzy - ok.1,70zł
 krem ochronny - również gratis
 tonik rumiankowy - ok.6,50zł
 słynny już krem nawilżający matujący - mam nadzieję,że i u mnie się sprawdzi - ok.10,50zł

 na koniec - coś do poczytania
ciężki tydzień za mną, ale jutro czeka mnie zasłużony wypoczynek i nadrabianie seriali :) Miłego weekendu!!!