Zapraszam Was na kolejny tydzień w zdjęciach :) Dużo czytałam i oglądałam, między innymi:
W Lidlu były torebki Wittchena, ale gdy poszłam do sklepu zostały tylko papiery po nich, jakiś szał
W domku zagościły dwa nowe kwiatki
weekendowe rozpieszczanie
kilka nabytków kosmetycznych:
olejek pod prysznic Isana
lakier white hot love Rimmel
peeling Isana o zapachu kwiatu jabłoni i limonki
farba Garnier
zapas mydeł Carex, idealne do mycia pędzli
rękawiczki z Pepco
i to by było na tyle, pozdrawiam :)
Poluje na ten peeling z Isany:) Tylko niech skończę ten z Biedronki... :D
OdpowiedzUsuńlubię takie posty :) tych lakierów z rimmela nie miałam, a ponoć są dobre :P
OdpowiedzUsuń