Dziś zaległy post o nowościach, które nagromadziły mi się w ostatnim czasie.
Zacznę od Biedronki - tam kupiłam żel do mycia twarzy (ok. 4zł) oraz szczoteczkę soniczną, o której ostatnio wszędzie było głośno (ok.33zł)
Póki co tylko tyle mogę o niej powiedzieć,że jest dość nieporęczna
w Kauflandzie kupiłam zwykłe nawilżane chusteczki do poprawek makijażu, a w Netto zestaw gąbeczek za ok.17zł
ostatnio używam szamponu Dove do włosów farbowanych i jestem nim zachwycona, dokupiłam więc odżywkę z tej samej serii
mój tata miał za zadanie kupić chusteczki dla wnuka i przyniósł trzypak, z których żadna nie nadaje się do podcierania pupy niemowlaka :D No nic, jakoś je zużyję.
nowości książkowe
tyle u mnie. Buziaki :)
nie lubię nawilżających żeli do mycia twarzy, bo niczego nie zmywają. ten zestaw gąbeczek bardzo fajny. szkoda, że nie mam netto w mieście;/
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się w Biedronce nad tą szczotką, ale ostatecznie się nie skusiłam ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak ta soniczna szczoteczka będzie się u ciebie sprawdzać :)
OdpowiedzUsuń