Co prawda prezentów świątecznych jeszcze nie kupiłam i pewnie zrobię to dopiero w weekend, ale za to znalazłam kilka rzeczy dla siebie :)
etui na telefon (Flo)
dwie świece kupione w Rossmanie, po prawej Paris Paris, po lewej Orient express
i jeszcze truskawkowo-czekoladowa w słodkim słoiczku :)
do kominka kupiłam olejek o zapachu lilii wodnej
W Super-Pharm kupiłam szampon Gliss Kur przeznaczony do suchych włosów. Jako gratis miałam dostać maseczkę, ale zostały one już wcześniej rozdane więc w zamian dostałam od przemiłej Pani reklamówkę z darmowymi produktami - kolejnym szamponem, tuszem, próbkami kremu dla mężczyzn i podkładem
To było bardzo miłe zaskoczenie, nigdy wcześniej nie zostałam w S-P tak dobrze potraktowana :)
i na koniec, dwa nowe kubeczki
a teraz uciekam na pracowniczą Wigilię, nie mogę już doczekać się tego pysznego jedzonka no i oczywiście prezentu :)
uwielbiam wszelkie świeczki i zapachy :-)
OdpowiedzUsuńświetny ten pokrowiec na tel. też by mi się taki przydał
taka reklamówka próbek chyba lepsza niż jedna maseczka hihihihi
kubeczki słodziaszne :)
OdpowiedzUsuńa ta truskawkowo-czekoladowa świeczka wygląda tak smakowicie, że aż ślinka leci ;)
pozdrawiam :)
też muszę kupić kominek, ale gdzie nie znajdę do ceny takie że głowa boli ;(
OdpowiedzUsuńdobrze, że ja nie choruję na świeczki :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, a etei na telefon prześliczne. :)
OdpowiedzUsuńsuper na telefon i kubeczki w sam raz na kawę :)
OdpowiedzUsuńJakie masz fajne kubeczki :)
OdpowiedzUsuńO świeczka Orient Express- mam taką saszetkę w szafie więc może pomyślę o świeczce bo zapach ubóstwiam :)
OdpowiedzUsuńMuszę podejść do Rossmanna chociaż nie wiem czy teraz przed świętami jest sens- w końcu ten wielki szał zakupów...
jezu to etui jest cudowne!! *_*
OdpowiedzUsuńszkoda, ze flo tak daleko
Olejek na pewno ślicznie pachnie
OdpowiedzUsuń