Post troszkę spóźniony bo mamy już listopad, ale ostatnio miałam jakoś mniej czasu. Cieszę się jak dziecko z długiego weekendu, nadrabiam seriale, czytam, odpoczywam, a jutro planuję wybrać się do Ikei :) Pod koniec października do mojego koszyka wpadły jeszcze:
żel pod prysznic z Biedronki, kupiony w promocji za ok.3zł - z proteinami mleka i ekstraktem z bambusa
rajstopy z Pepco z delikatnym wzorem - 10zł
w Pepco kupiłam też bluzkę - 10zł
Rossmann, woda brzozowa do włosów - ok.4zł
Rossmann, płyn do kąpieli o zapachu zielonego jabłuszka i wanilii - ok.5zł
Lidl - kurtka typu parka, 90zł
kocur - bezcenny :) Sam karton został właśnie pożarty i wypluty tak więc zmykam sprzątać ;)
Uwielbiam Pepco :) Parka świetna! Żadnego z kosmetyków nie miałam.
OdpowiedzUsuńBluzeczka fajna;) Kociak wymiata.
OdpowiedzUsuńTeż zakupiłam wodę brzozową :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy ;)
OdpowiedzUsuń