Na początek - zakupy w Yves Rocher (tym razem w sklepie stacjonarnym):
- tonik nawilżający - ok.15zł z kartą YR
- lusterko - prezent za zakupy
- kokosowe mydełko - ok.5zł
- kremy do rąk - 2 w cenie 1, ok.13zł
Skończyła mi się umowa, a gdy ją przedłużałam, wybrałam ofertę z telefonem. Póki co jestem zadowolona ze swojego starego telefonu więc nie wiem czy po prostu go nie sprzedam.Tak czy siak telefon bardzo mi się podoba, ciekawe jak się sprawuje :)
W Lidlu dorwałam przesłodki sweterek z kokardką na plecach (39,99zł).
a na koniec dnia - same przyjemności:
Dobranoc :)
Lubie te herbatki:)
OdpowiedzUsuńSame dobroci :D
OdpowiedzUsuńWow, świetne zakupy! :)
OdpowiedzUsuńSweterek z kokardką skradł moje serce <3