zakupy i nie tylko :)

Na początek kilka nowości:
Ziaja, CC wyciszający krem na podrażnioną wrażliwą skórę - dostałam go i choć nie mam skóry z rozszerzonymi naczynkami,to z chęcią wypróbuję bo szukałam ostatnio czegoś z witaminą C

 pędzel do powiek elite, mam już z tej serii dwa inne pędzle i jestem z nich bardzo zadowolona. Mimo upływu czas nic się z nimi nie dzieje. W promocji w Rossmannie za niecałe 8zł

 gąbeczki do twarzy calypso, przydadzą mi się np. do zmywania maseczek - 4zł, Rossmann (promocja)

 maseczka Soraya, 2zł (Rossmann)

Dziś z Biedronki przytachałam komodę na kółeczkach firmy curver. Stoi koło mojej toaletki i w końcu mam wszystko w jednym miejscu - Biedronka, 80zł

 W Biedronce kupiłam też blender Hoffen z fajnym bidonem, który możemy odkręcić po użyciu i zabrać nasz koktajl ze sobą. Blender przeceniony był z 60 na 40zł. Póki co użyłam go na próbę i niestety małych kawałków jabłuszka mi nie posiekał. Wykorzystam go do robienia soków z ugotowanych warzyw albo mniej twardych owoców.

 moja ulubiona pizza tropikalna :)

 nowość w Biedronce - mokate karmelowe

 mamusiowe gazetki

 i dodatki do nich: peeling dla mnie, książeczka dla synka

 Ciągle czytam powieści C. Lackberg, na szczęście moja biblioteka ma chyba wszystkie. ,,Kamieniarza'' przeczytałam w 2 wieczory, a ma prawie 600 stron. Teraz zabieram się za ,,Księżniczkę z lodu'', od której w zasadzie powinnam zacząć bo otwiera sagę.

 na koniec dwa filmy, które ostatnio obejrzałam (nie polecam żadnego z nich)

Miłego poniedziałku :)