Mamy początek kwietnia więc zapraszam na marcowy projekt denko. W poprzednim miesiącu zużyłam:
- próbkę balsamu Palmer's
- krem do rąk Dove (kupiłam kolejny,bo podobał mi się jego zapach i działanie)
- gąbeczki do twarzy calypso - świetne do zmywania maseczek, mam już kolejne
- odżywkę do paznokci przyspieszającą ich wzrost, która na prawdę działała i była moim wielkim ulubieńcem, koniecznie muszę kupić ją ponownie. Jest tania bo w granicach 5zł i dostępna w Rossmannie
- płyn prostujący włosy, obecnie zamieniłam go na inny, ale tej samej firmy
- odżywkę w sprayu do włosów Gliss kur, która u mnie się nie sprawdziła
- farbę do włosów color mask, która bardzo szybko zaczęła się wypłukiwać i której nie kupię ponownie
- zapas mydła w płynie Isana
- żel OS, który pięknie pachniał i nie wysuszał skóry
- carex, którym myłam pędzle
- scrub do stóp
- płatki pod oczy
oba produkty nie wywarły na mnie aż takie wrażenia aby po nie wrócić
- rexona, obecnie mam taki sam,ale z chęcią wypróbuję coś nowego
- maskę do włosów farbowanych, z której byłam bardzo zadowolona bo pięknie nawilżała włosy i nie wymagała długiego trzymania na włosach
- płyn do higieny intymnej Ziaja, po który już nie sięgnę, bo przeznaczony był typowo dla kobiet w ciąży i połogu, a to na szczęście za mną
- krem do stóp evree - świetny, polecam! Pięknie pachniał lawendą, nawilżał i nie był drogi
- peeling do ciała Perfecta, zdzierak z niego dość słaby więc chętnie rozejrzę się za innym peelingiem
- maseczka do twarzy Soraya
- tusz Debby, który był najgorszym tuszem,jaki miałam. Sklejał rzęsy i miał olbrzymią szczotę, którą nie dało się nic zrobić. Cieszę się,że już się z nim pożegnałam
- kolejna maseczka do twarzy (w tym miesiącu u mnie bieda z maseczkami, nie było kiedy używać)
- duże waciki do twarzy, bardzo przydatne
- stary eye-liner z Oriflame w kolorze niebieskim, był bardzo dobry,ale już minął czas jego świetności,a szkoda
Tyle jeżeli chodzi o moje denko. Jutro (jeśli dziecko mi pozwoli) napiszę o kilku nowościach u mnie. Buziaki :)
Większości zużytych produktów jeszcze osobiście nie znam, ale chętnie bliżej przyjrzę się kremowi do stóp Evree :)
OdpowiedzUsuńWiększości zużytych produktów jeszcze osobiście nie znam, ale chętnie bliżej przyjrzę się kremowi do stóp Evree :)
OdpowiedzUsuńlubię kremy dove do rąk:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krem do rąk z Dove - szczególnie tę wersję! Muszę zaopatrzyć się w Carex, właśnie do mycia pędzli :)
OdpowiedzUsuńPłyn prostujący Marion to mój ulubiony ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię tę gąbeczki Calypso :) Są niezastąpione :)
OdpowiedzUsuń