Nie poszalałam na otwarciu Hebe w Gdańsku, promocje nieszczególnie mnie zaciekawiły, do tego długaśne kolejki i przepychający się ludzie. Przy kasie otrzymałam kupon zniżkowy do wykorzystania od przyszłego wtorku więc pewnie wybiorę się tam raz jeszcze, może na spokojnie uda mi się pooglądać i obwąchać niektóre kosmetyki. Moje zakupy:
zestaw Lactacyd Femina, niecałe 15 zł
mydełka luksja
zestaw balsamów kolastyna - ok.12zł
płyn do mycia twarzy i oczu Tołpa - 10zł
zestaw próbek,które otrzymałam przy kasie
w weekend będzie post Avonowy :)
Ja się tak nie bawię! Też chce Hebe blisko siebie :D
OdpowiedzUsuńja też ;c
Usuńuwielbiam Hebe;)
OdpowiedzUsuńTen Lactacyd to fajna promocja widzę, i na tę Kolastynę też bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńA co z Avonu zamawiałaś :D?
nowy eyeliner i kilka starych, sprawdzonych produktów :) czekam na paczkę
UsuńCiekawa jestem jak spiszę ci sie Tołpa, bo wiele osób ją chwali :)
OdpowiedzUsuńtęsknię za Przymorzem, fajnie, że już jest w gdańsku :)
OdpowiedzUsuń