Dziś mały post zakupowy. Na początek olejek pod prysznic Nivea, który kupiłam w Kauflandzie za niecałe 8zł. Pięknie pachnie i ma dużą pojemność.
Pierwszy raz kupiłam kosmetyki Balea. Musiałam zamówić kilka rzeczy do domu, a sprzedawca miał je w swojej ofercie skusiłam się więc na dwie odżywki do włosów - jedną do włosów farbowanych, drugą do suchych. Jestem ich bardzo ciekawa
Przy okazji zamówiłam dwa dwa kosmetyki od Babuszki Agafii - maseczkę oczyszczającą i peeling do stóp, również dla mnie nowości bo wcześniej ich nie używałam, a mają dobre opinie.
kilka pachnących rzeczy do domu
w Lidlu trafiłam na maliny w syropie, miałam je w zeszłym roku i nie mogłam sobie odmówić do herbaty :)
pyszny serniczek
i równie dobry koktajl z bananów, kiwi, chia i jogurtu
Miłego weekendu :)
Muszę zaopatrzyć się w kosmetyki Agafii :)
OdpowiedzUsuńMaiłam tę maseczkę oczyszczającą Agafii - nie była zła, ale znam lepsze ;)
OdpowiedzUsuńFajne nowości, miłych testów, też w końcu muszę Babuszkę wypróbować ;))
OdpowiedzUsuńBalei zazdroszczę:D
OdpowiedzUsuńKoktajl bananowy i serniczek sama bym zjadła <3 Lubię produkty marki Balea, ale odżywek jeszcze nie poznałam :)) PS. Zapraszam przy okazji na rozdanie ;)
OdpowiedzUsuńAkurat używam tego produktu z Nivea, całkiem przyjemny :)
OdpowiedzUsuńOj te maliny w syropie - narobiłaś mi smaka :D
OdpowiedzUsuń