Dziś przychodzę z wczorajszymi zakupami, których nie ma zbyt wiele:
w Netto kupiłam organizer na kosmetyki, był przeceniony na 6zł. Nie jest duży, ale bardzo pojemny
Rexona, 9,99zł Netto
w Rossmannie skusiłam się tylko na trzy kosmetyki: mój ukochany eye-liner z Wibo, eye-liner Eveline i odżywka do rzęs również od Eveline. Za wszystko zapłaciłam ok.17zł. Odżywka też podlegała promocji -49% :) Chciałam kupić jakiś tusz do rzęs, ale mam cztery w kolejce więc sobie darowałam. Poza tym trochę zraziłam się widząc jak co druga osoba w Rossmannie podchodziła, odkręcała jakiś tusz i go odkładała na półkę. Wrrr...
a na koniec trochę mojego gotowania z tygodnia: ryba z brokułami, sajgonki, ryż z mlekiem, cynamonem i wanilią, rogal z makiem i bakaliami, makaron z kurczakiem w sosie grzybowym.
a zaraz uciekam robić obiad na dziś :)
Jakie pyszności! Mniam :)
OdpowiedzUsuńGłodna się zrobiłam ;p
OdpowiedzUsuńJak ja kocham sajgonki:)
OdpowiedzUsuńMmmm zjadłabym takie pyszności, rybę uwielbiam, a sajgonek to już daaawno nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę do rzęs też powinnam sobie kupić, bo ostatnio coś mizernie wyglądają ;)
ja sajgonki kocham:D takie robione samemu bo te z knajp to złoooo
Usuńjedzenie mniam mniam:D
OdpowiedzUsuńEyeliner z Eveline, moje cudo na którym nauczyłam się malowania kresek. Polecam :) Jest super, ale nie można odpuszczać :)
OdpowiedzUsuńTa odżywka z Eveline dobrze sprawdza się u mnie jako baza pod tusz :)
OdpowiedzUsuńu mnie też :)
Usuń