wtorek, 12 lipca 2011
róż Astor
Jakiś czas temu kupiłam na Allegro trójkolorowy róż Astor, Perfect blush. Róż nie był duży, ale dość wydajny, niestety kilka dni temu rozsypał mi się i nie za bardzo chciało mi się go sklejać i wymyślać inne cuda. Ponieważ to nie pierwszy raz, kiedy zdarza mi się podobny wypadek, wszystkie tego typu odpadki wrzucam do pudełka po kremie. Służą mi później jako puder albo róż, a dzięki wymieszaniu różnych kolorków, można uzyskać całkiem fajny efekt. Jak widać na trzecim zdjęciu, kolor różu jest bardzo naturalny, pastelowy, co pozwala na ładne wykończenie makijażu bez efektu policzków jak u klauna:) Efekt był bardzo subtelny więc jeśli ktoś lubi takie makijaże, to polecam. Róż dostępny jest w czterech odcieniach.
Zalety:
- efekt nawilżający, pielęgnujący
- subtelne, naturalne wykończenie
- cena (przynajmniej ta na Allegro, ja zapłaciłam za ten róż 7zł. W sklepach może on być o wiele droższy)
- 3 kolory, a nie jeden
Wady:
- brak lusterka i aplikatora, chociaż mi to akurat nie przeszkadza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz