zakupy i problemy z blogiem

Próbowałam napisać tę notkę już rano, ale blog odmawiał posłuszeństwa. Czy Wy też miałyście dziś takie problemy?
Na szczęście już działa więc mogę pokazać Wam co dziś kupiłam. Jutro przyjeżdża do mnie koleżanka z Bydgoszczy, wybrałam się więc do Reala po jakieś jedzonko. W Realu jest promocja szamponów Timotei, wszystkie po niecałe 6zł. Wybrałam ,,wymarzoną objętość'', zobaczymy jak będzie się sprawować.

 W promocji były też żele luksja (2,99zł). Kupiłam wake up, skusił mnie piękny zapach. Wpadłam też na stoisko z kosmetykami, na których znalazłam m.in. produkty Paese i Golden Rose. Skusiłam się na 2 lakiery Selene i wodę perfumowaną, którą kupuje się na mililitry (1 ml = 1,20zł). Kupiłam opakowanie i 16 ml zapachu, który bardzo mi się podobał. Pani zapewniała,że zapach jest bardzo trwały - kłamała ;) Zapach wywietrzał zanim doszłam do domu.

 Za to lakiery wyglądają pięknie :) Za każdy zapłaciłam 3,50zł.