Miałam dziś straszny dzień :( Nie wiem dlaczego, ale zemdlałam w środku dnia, dobrze że była ze mną moja koleżanka i poszłyśmy razem do szpitala na badania. Na miejscu okazało się, że muszę zostać dłużej i w końcu spędziłam tam prawie 6 godzin. Chcieli zostawić mnie w szpitalu na obserwację, ale nie zgodziłam się i pójdę tam dopiero w ferie, czyli za niecałe 2 tygodnie. Najgorsze, że wykryli jakieś zmiany i strasznie mnie ta cała sytuacja martwi :(
A dziś kilka słów o podkładzie Rimmel Stay matte, który w przeciwieństwie do jego pudrowego odpowiednika okazał się bublem.
cena - w promocji w Rossmannie zapłaciłam za niego ok.15zł. Normalnie kosztuje ok.22zł
pojemność - 30 ml
mój kolor - natural beige
,,Podkład o nowej generacji zawierający naturalne składniki.
Bawełna - długotrwale i skutecznie kontroluje błyszczenie się skóry, eliminując nadmiar sebum.
Rumianek - koi wszelkie podrażnienia i redukuje zaczerwienienia.
Ogórek - delikatnie odświeża i pomaga zachować czystość porów.
Unikalny kompleks Natural Shine Control gwarantuje 12 - godzinny efekt matowego wykończenia i naturalny wygląd cery.
Idealny do cery wrażliwej i skłonnej do alergii - nie zawiera tłuszczu, substancji zapachowych, talku ani parabenów.''
Wady:
- nie matuje :( a tego oczekiwałam najbardziej, tym bardziej, że nazywa się stay matte...
- ma bardzo ciemny kolor, co mnie dziwi bo zawsze kupuję przy podkładach odcień natural beige, a sama mam dość ciemną karnację. Poza tym mam wrażenie, że ciemnieje na skórze.
- nieco za rzadka konsystencja
- brudzący
- słabo stapia się ze skórą
- nie jest zbyt trwały
Zalety:
- pozostawia skórę miękką i miłą w dotyku
O ile do pudrów z tej serii wracam z chęcią, o tyle tego podkładu już nigdy nie kupię. Życzcie mi zdrówka, ja tymczasem uciekam spać i odpoczywać po ciężkim dniu :(
wracaj do zdrowia :( trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńOj zdrówka życzę;) Niestety czasami trafia się na buble. Dlatego staram się takie "ważniejsze" kosmetyki sprawdzać na blogach i portalach. Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę :*
OdpowiedzUsuńNiby Rimmel a tu bubel.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy dobrze zrobiłaś,że odłożyłaś wizytę w szpitalu. Dbaj o siebie i uważaj na siebie! :)
Tego jeszcze nie miałam ale miałam puder i byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńKochana życzę ci duuużo zdrówka:)*
coraz więcej negatywnych opinii o nim w sieci.
OdpowiedzUsuńzgadzam sie z Toba w zupełnosci mialam takie same odczucia ale na poczatku myslalam ze to przez moja tlusta cere wiec dalam go siostrze a ona po dwuch dniach powiedziala to samo wiec wyrzucilam i nie kupie nigdy wiecej
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć :))
OdpowiedzUsuńojej co się stało?jakie zmiany?
OdpowiedzUsuńa myślałam, że to dobry podkład:)
zgadzam się, że ten podkład to totalny bubel :)
OdpowiedzUsuńmiałam na niego chętkę..., ale myślałam że jest matujący.... no nic dobrze, że go dziś nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńja zakupiłam też taki,
OdpowiedzUsuńbędę i ja testować,
pozdrawiam i będę tu częściej - dodaję :))
powinnaś zostać w tym szpitalu, jeżeli była taka konieczność, pamiętaj zdrowie najważniejsze!
OdpowiedzUsuń