Zapraszam na zaległy post zakupowy. Wszystko kupione w promocji, jak zawsze :) Bazę z Lirene kupiłam w Rossmannie i kosztowała połowę mniej, czyli ok.15zł. Jeszcze jej nie używałam.
Podkład AA dostałam kiedyś w Joyboxie i tak mi się spodobał, że sięgnęłam po niego drugi raz. Wybrałam dokładnie ten sam odcień i rodzaj (były jeszcze matujące). W cenie regularnej jest tani,bo kosztuje 15zł., a teraz zapłaciłam za niego 49% mniej :)
w CND w Rossmannie znalazłam serum do rąk i peeling do ciała
ostatnią rzeczą kupioną w promocji -49% była słynna już paletka rozświetlaczy. Niestety wszystkie były mniej lub bardziej wymacane (wrr...). Nie żałuję zakupu, jest dobrze napigmentowana i pięknie wygląda na skórze. W promocji kosztowała ok.15zł.
to tyle, buziaki :)
Paleta rozświetlaczy wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńJa niewiele kupiłam podczas tej promocji, bo jedynie jedną maskarę na zapas :)
OdpowiedzUsuń