1. Ziaja, sopot sun, aktywator opalania - mam nadzieję, że w tym roku będzie okazja żeby go wykorzystać bo póki co słoneczka brak
2. Essence, pędzelek do eye-linera
3. Beta karoten - bo słoneczku trzeba pomagać ;)
A teraz kilka słów o błyszczyku firmy Avon z serii superShock
pojemność - 12 ml
cena - regularna to 28zł, w katalogu 8 dostaniemy go za 16,99zł
mój kolor - melon madness
Błyszczyk z
formułą z witaminami i SPF15 zapewnia ustom intensywny kolor, super
połysk i pełny wygląd. Innowacyjny aplikator naklada 2 x więcej
błyszczyka za jednym pociągnięciem.
w porównaniu do typowego błyszczyka, pędzelek wydaje się być ogromny
zdjęcie nie wyszło, ale przynajmniej oddaje kolor :) widać też na nim połyskujące drobinki
Zalety:
- ładne kolory
- filtr SPF 15
- nie wysusza ust
Wady:
- cena zbyt wysoka
- operowanie tak dużą szczoteczką według mnie jest niewygodne
- dość szybko schodzi z ust
Moja ocena: 3+/5
Też zakupiłam ten beta-karoten :)
OdpowiedzUsuńA z pędzelka Essence na pewno będziesz zadowolona :)
mam ten pędzelek z essence ale w wersji niebieskiej.
OdpowiedzUsuńmam zarówno pędzelek jak błyszczyk, który lubię ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
obs ;)?