- Avon, żel senses, hollywood - używałam go od sierpnia, raczej nie kupię ponownie
- Avon, żel senses, serenity - miał śliczny zapach więc może jeszcze do niego wrócę
- Original source, żel czekoladowo-pomarańczowy, miał przyjemny zapach,ale sam żel był dość wodnisty więc nie wiem czy do niego wrócę
- Avon, płyn do higieny intymnej - kupuję je od lat, na pewno to nie była moja ostatnia butelka
- Finale, mydło w płynie kupione w Lidlu - straszny bubel, brzydki zapach, zapychająca się pompka, a w dodatku mydło strasznie rozwodnione - nie kupię ponownie
- Oriflame, woda toaletowa Sensoria - piękny, długotrwały zapach, chętnie kupiłabym kolejny flakonik
- Rexona, dezodorant clear aqua - mój ulubieniec. Ślicznie pachniał, chronił przed poceniem, nie zostawiał białych śladów.
- Avon, perceive dew - niestety nie udało mi się jej wykończyć, ale oddałam ją mamie. Zapach nie dla mnie.
- płatki kosmetyczne z Carrefoura
- Avon, maseczka do twarzy z serii SPA, tajski kwiat lotosu - świetnie oczyszcza i pięknie pachnie, kupię ponownie
- wet n wild, eye-liner
http://mybigshopping.blogspot.com/2011/09/eye-liner-wet-n-wild.html
- gąbeczka z H&M
http://mybigshopping.blogspot.com/2012/09/ala-beauty-blender.html
- zużyłam też peeling z H&M, ale średnio przypadł mi do gustu
- Wibo, tusz do rzęs
http://mybigshopping.blogspot.com/2012/04/wibo-growing-lashes.html
- clean&clear, tonik, okropny bubel - niestety posiadam jeszcze jedno opakowanie
- Oriflame, endless lash mascara
http://mybigshopping.blogspot.com/2011/09/endless-lash-mascara-od-oriflame.html
- Yves Rocher, peeling do twarzy
http://mybigshopping.blogspot.com/2012/08/peeling-od-yves-rocher.html
- Yves Rocher, błyszczyk powiększający usta
- Syoss, spray chroniący włosy przed wysoką temperaturą
http://mybigshopping.blogspot.com/2012/07/stylizacja-wosow-z-syoss.html
- Yves Rocher, szampon przeciw wypadaniu włosów
- Schauma, balsam odbudowujący Q10 - kupię ponownie
- Yves Rocher - szampon zwiększający objętość włosów farbowanych - uwielbiam :)
http://mybigshopping.blogspot.com/2012/09/nowy-ulubieniec.html
próbki, próbki, próbki...
zużyłam też kilka saszetek maseczek i kostek do kąpieli
- Yves Rocher, puder matujący
http://mybigshopping.blogspot.com/2011/09/puder-matujacy-yves-rocher-transparence.html
- mój ukochany krem siarkowa moc
http://mybigshopping.blogspot.com/2012/07/siarkowa-moc.html
- Fuss Wohl, krem do stóp z łojem z jelenia - dobrze nawilża, a do tego jest tani, polecam
i jeszcze kilka lakierów
To by było na tyle :)
Uwielbiam ten tusz z WIBO :)
OdpowiedzUsuńBardzo liczne zużycia :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!
Oj spore te denko :)
OdpowiedzUsuńWoow ogromniaste to Twoje denko :D
OdpowiedzUsuńSporo wykończyłaś :D
OdpowiedzUsuńA ta woda toaletowa z oriflame w jakiej cenie?
Zapraszam do mnie :D
w promocji kosztowała ok.50zł
Usuńogromne denko! gratulacje
OdpowiedzUsuńteż mam ten tonik i uważam ze do dupy jestg ale już go kończe też
OdpowiedzUsuńJakie pokaźne denko i sporo z Avonu :) Ale chyba z pełnowymiarowych produktów nic nie miałam, tylko niektóre próbki wpadły mi wcześniej w ręce :)
OdpowiedzUsuńsporo tych zuzyć :)
OdpowiedzUsuń