Nivea, szampon prostujący włosy
Pantene pro-v, maseczka odbudowująca
http://mybigshopping.blogspot.com/2011/12/recenzja-porownawcza-maseczek-do-wosow.html
szampon przeciwłupieżowy od L'Oreal
Avon, szampon kwiat wiśni
Jantar, odżywka przeciw wypadaniu - bardzo szybko ją zużyłam, póki co nie zauważyłam efektów, ale chętnie kupię jeszcze z dwa opakowania i poużywam dłużej
Garnier, farba do włosów w odcieniu ciemny brąz
Avon, love to the fullest - oddałam mamie bo mi zupełnie ten zapach nie odpowiadał
Yves Rocher, woda Evidence
Avon, spotlight
Jezuśku, sporo tego zużyłaś!
OdpowiedzUsuńTeż w tym miesiacu skończyłam tę maskę Pantene Pro V.
Spotlight bardzo lubię używać na dzień :)
OdpowiedzUsuńwszędzie szukam tej odżywki jantar ; (
OdpowiedzUsuńCiekawe zużycia. ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś w Yves Rocher nigdy nie dostaje próbek perfum, tylko zawsze jakieś maseczki anty-zmarszczki. :P
wodę spotlight też lubię, może kiedyś do niej wrócę:) ja odżywkę jantar kupiłam w sklepie internetowym paatal :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę z Jantara mam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZ tych kosmetyków miałam to serum z Avonu, ale u mnie się nie sprawdziło.
OdpowiedzUsuńw końcu muszę wypróbować ten zachwalany jantar:)
OdpowiedzUsuń