Przez przypadek wpadły w moje ręce 2 kredki firmy basic: czarna i szara. Powiem szczerze, że o tej firmie usłyszałam dopiero niedawno. Niestety obie kredki okazały się niewypałem, głównie przez swój kolor, który jest bardzo słabo napigmentowany.
Oto jak się prezentują: z lewej szara, z prawej czarna. Nie jest to czerń,jakiej bym oczekiwała.
Niestety również na oku nie prezentują się lepiej. W dodatku są dość twarde i źle się nakładają. Z całą pewnością nie będę ich dłużej używać.
Dla porównania - moja stara kredka z Oriflame, również w kolorze czarnym. Różnica jak widać jest olbrzymia.
Może i kredka z Oriflame nie jest moją ulubioną, ale uważam, że jest o niebo lepsza niż kredki basic. Podobno kredki basic są tańsze, słyszałam że kosztują ok. 5zł. Nawet jeśli to prawda, to i tak wolę kredki oriflame, które w promocji można dostać już za 9,90. Przynajmniej kupując czarną, rzeczywiście taki kolor dostaję. Napiszcie, jeśli używałyście kredek basic, może tylko mój kolor jest taki ,,sprany'' ;)
16-17.10 w Gdańsku odbywa się konferencja poświęcona blogom, w tym czasie być może część z Was tu przyjedzie. Może jakieś wspólne piwko? Fajnie byłoby poznać się i wymienić doświadczeniami, nie tylko kosmetycznymi :)
Zainteresowanym polecam przeczytać:
http://lusterko-em.blogspot.com/2011/10/wydarzenie-blog-forum-gdansk-2011.html
Rzeczywiście różnica jest wielka :) zapraszam do mnie na rozdanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetolook.blogspot.com/
Moja koleżanka miała kredki basic i efekt niestety też marny ;/
OdpowiedzUsuńJa osobiście kredek Basic nie polecam. Są po prostu kiepskie. Lepiej dołożyć trochę pieniędzy i kupić coś porządniejszego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie :)
nie wiedziałam o konferencji... szkoda, że nie będzie mnie wtedy w kraju... wybierasz się? jeśli tak, napiszesz, co się tam działo?
OdpowiedzUsuń