Avon, Treselle Mystique, nie mój zapach więc oddałam mamie
Nuty zapachowe:
nuta głowy: pieprz, lukrecja
nuta serca: tuberoza, lotos, róża
nuta bazy: piżmo, irys, orchidea, nuty drzewne, czarny miód
polerka do paznokci
troszkę próbek
H&M, mydło w płynie wanilia i jabłko - ładny zapach, wygodne opakowanie, kupiłabym ponownie
Avon, żel z serii Senses, vintage glamour - bardzo podobał mi się zapach, ale nie wiem, czy kupię go ponownie
krem do stóp z Rossmanna - tani i dobrze nawilża, polecam
chusteczki do higieny intymne, równieżz Rossmanna - u mnie się sprawdziły, do tego są w niskiej cenie więc polecam
płyn do higieny intymnej z Biedronki - nie jest zły, a do tego mało kosztuje
moje ukochane rajstopy w sprayu z W7- ratowały mnie gdy musiałam eksponować swoje mało opalone nogi, a do tego wyglądały przy tym bardzo naturalnie. Kupię ponownie.
lakier Mariza - szybko się ścierał, nie kupię ponownie
maseczka od Bielendy - matuje i oczyszcza, bardzo ją lubię i chętnie do niej wracam
Avon, podkład matujący - na początku strasznie go Wam odradzałam:
http://mybigshopping.blogspot.com/2011/09/podkad-matujacy-avon.html
ale muszę przyznać, że na koniec nawet się z nim polubiłam więc mam mieszane uczucia. Raczej nie kupię ponownie.
róż Calvin Klein
http://mybigshopping.blogspot.com/2011/08/roz-calvin-klein-fiery.html
uwielbiałam jego kolor. Chętnie kupiłbym ponownie
maść Benzacne - kupiona w aptece, wysusza wypryski i zapobiega powstawaniu nowych
baza ArtDeco - moja ulubiona baza, do której jeszcze nie raz wrócę
http://mybigshopping.blogspot.com/2011/11/baza-artdeco.html
płyn dwufazowy Nivea
recenzja tu: http://mybigshopping.blogspot.com/2012/06/nivea-dwufazowy-pyn-do-demakijazu.html
Nie kupię ponownie
chusteczki nawilżane z Tipa - chętnie do nich wracam bo są tanie i sprawdzają się przy wykonywaniu czy zmywaniu makijażu
podkład dotleniający od Oriflame - niestety źle dobrałam kolor i był dla mnie za ciemny. Trwałość średnia, krycie również. Nie byłam z niego zadowolona.
ręczniczki do twarzy kupione w Rossmannie - bardzo praktyczne, na pewno kupię ponownie
Soraya, żel matujący - kupiony w promocji cena na do widzenia więc już raczej nie znajdziemy go w sklepach. Byłam z niego zadowolona bo delikatnie oczyszczał, nie podrażniał, szkoda,że go wycofali
odżywka do włosów farbowanych, Avon - nie zauważyłam aby zwiększyła trwałość mojego koloru, ale włosy były po niej miękkie i dobrze się układały
Timotei, szampon do włosów farbowanych - śliczny zapach, wydajny, kupię ponownie
Czekam na Wasze denka :)
Jakie duże denko :)))
OdpowiedzUsuńI u mnie wpis o zużyciach dzisiaj.
Ja też bardzo lubię bazę ArtDeco, jak mi się skończy to na pewno do niej wrócę.
OdpowiedzUsuńTo dziwne, ale nigdy bym nie pomyślała, że żel do twarzy może faktycznie pozytywnie wpływać na kondycję skóry. Według mnie żel ma za zadanie delikatnie acz skutecznie zmyć makijaż i brud z twarzy, z resztą poradzi sobie krem. Otóż ten żel robi dużo więcej...! Mam cerę mieszaną. Zdecydowanie podczas jego używania przestała mi się przetłuszczać skóra (albo przynajmniej nie w takim stopniu). Wcześniej budziłam się ze świecącą się twarzą, teraz po obudzeniu skóra jest zupełnie normalna. Poza tym żel się pieni, dobrze myje, nie pachnie, nie wysusza, jest w dużej pojemności i za niską cenę. No i polska firma! Polecam bardzo gorąco.
OdpowiedzUsuń